W swoim słowie kaznodzieja odwołał się do historii miejscowych odpustów – wspominał czasy cystersów, okres sprzed powstania diecezji gliwickiej i dzisiejszą rzeczywistość. Zaznaczył, że po obchodach metropolitalnych uroczystość w Rudach znowu staje się przede wszystkim przeżyciem osobistym i rodzinnym.
Kazanie koncentrowało się na doświadczeniu obecności Maryi w codziennym życiu. Ks. Tomasiak mówił o Matce Bożej jako o Arce Nowego Przymierza – wybranej i umiłowanej przez Boga, niosącej w sobie Króla Niebios i pozostającej z nami na zawsze. Podkreślał, że Maryja nie opuszcza nas nigdy, że idzie z nami przez życie jako Matka Kościoła i gwarant Bożej miłości na wszystkie czasy.
Swoje rozważania oparł również na osobistym doświadczeniu posługi w Ośrodku w Rusinowicach, gdzie od ponad 30 lat przyjmowane są dzieci, młodzież i osoby dorosłe wymagające rehabilitacji. Ks. Tomasiak przypomniał, że w codziennym kontakcie z pacjentami i ich rodzinami często widzi, jak bardzo ludzie powierzają swoje cierpienia i nadzieje Maryi. To doświadczenie – mówił – jeszcze mocniej ukazuje, że Ona naprawdę jest Arką Bożej miłości, która towarzyszy i podtrzymuje nas w drodze.
Na zakończenie zachęcił wiernych, by dziękowali Bogu za dar Maryi i Jej opiekę nad całym Kościołem.