X Śląska Piesza Pielgrzymka "Z buta po Miłosierdzie" dotarła do celu

2025-05-08 | autor: Klaudia Cwołek (Gość Gliwicki)
fot. Wiktoria Reimann - Wspólne zdjęcie pielgrzymów przed kaplicą z łaskami słynącym obrazem Jezusa Miłosiernego i grobem św. Faustyny w Łagiewnikach.

Wyruszyli 1 maja z Bytomia-Miechowic. Eucharystii w kaplicy obrazu Jezusa Miłosiernego w sanktuarium w Łagiewnikach przewodniczył bp Sławomir Oder.

Za tegoroczne hasło pielgrzymki wybrano wezwanie: „Panie, naucz nas modlić się za żywych i umarłych”, nawiązujący do jednego z katechizmowych uczynków miłosierdzia względem duszy.  

- Pielgrzymka jest zawsze symbolem ludzkiego życia. Jesteśmy nieustannie w drodze, jesteśmy pielgrzymami - mówił w homilii bp Sławomir Oder. - Podążanie do sanktuarium uświadamia nam, że to nasze ziemskie pielgrzymowanie nie jest błądzeniem po pustyni, nie jest bezsensownym kręceniem się wokół błahostek i rzeczy przemijających. Pokonanie własnych słabości, poszukiwanie dróg odmiany własnego życia, refleksja nad sensem przeżywanych doświadczeń, stawianie pytania o przyszłość czy rozeznawanie  sposobu odpowiedzi na to wołanie Jezusa „Pójdź za Mną!” do zrealizowania powołania życiowego, to zapewne niektóre tylko aspekty tego, co było obecne w waszych sercach podczas tych dni pielgrzymowania.

Bp Oder wskazał też na wybranych przez pielgrzymów patronów - św. Jana Pawła II i św. s. Faustynę. - Obecność świętych i ich  towarzyszenie pozwala z mocą uświadomić sobie, że jesteśmy w drodze do niebieskiej Ojczyzny, w drodze do domu Ojca! Dlatego jesteśmy pielgrzymami nadziei!. Towarzyszenie świętych, poznanie ich duchowej drogi i ich mierzenia się z wyzwaniami życia, pozwala nam uświadomić sobie, że w każdym z nas jest obecny potencjał dobra, który wsparty przez Bożą łaskę, może pomóc i nam przezwyciężyć nasze słabości i stać się naszą drogą do świętości. Podążając za świętymi, którzy są świadkami spełnionej nadziei, rozważaliście siódmy uczynek miłosierdzia względem duszy "Modlić się za żywych i umarłych" oraz szukaliście dróg realizacji dzieła miłosierdzia w swoim codziennym życiu. Ufam, że były to dni owocnej refleksji, które pomogą przełożyć to doświadczenie na język codziennych wyborów, na styl życia i budowania wzajemnych relacji z ludźmi i z Bogiem - podkreślił bp Oder.

Rozważając odczytany w czasie Mszy św. fragment z Ewangelii według św. Jana (J 21, 1-19) o spotkaniu uczniów ze Zmartwychwstałym Jezusem wskazał, w jaki sposób naszą codzienność uczynić miejscem spotkania z Panem i dawania o Nim świadectwa.

- W chwilach zwątpienia i smutku, gdy wszystko wydaje się bezsensowne, obecność Jezusa przynosi światło i odnowienie nadziei. Kiedy w naszym życiu pojawiają się trudności, musimy pamiętać, że Jezus zawsze jest blisko, On jest wierny. On poznał los człowieka dogłębnie, doświadczając odrzucenia, zniewagi, cierpienia, samotności i wreszcie zadanej Mu hańbiącej śmierci krzyżowej. Dlatego jest blisko i dlatego możemy doświadczyć Jego obecności w każdej sytuacji, nawet w tej po ludzku ekstremalnej. Dlatego to właśnie On i tylko On może wnieść do naszego życia promień światła i przywrócić nam prawdziwą nadzieję - przekonywał.

Na zakończenie homilii bp Oder powiedział, że to przez naszą miłość codzienną możemy być znakiem Bożego miłosierdzia dla każdego człowieka potrzebującego pociechy, umocnienia, światła i nadziei.  - Niech Jezus, który przychodzi do nas z nadzieją, jako nasza nadzieja, prowadzi nas w tej naszej misji, abyśmy potrafili łowić serca dla Niego, mocą miłości, która jest w nas. Niechaj prowadzi nas ścieżkami codziennej zwyczajnej świętości do domu naszego i Jego Ojca - życzył.

W czasie Mszy św. bp Oder pobłogosławił osoby, które wstąpiły do GROMU-u (Grupa Razem Ogarniająca Modlitwą), która obecna jest w diecezji gliwickiej. Za zadanie stawia sobie szerzenie kultu Bożego Miłosierdzia przez modlitwę i uczynki miłosierdzia.

Pielgrzymkę podsumował jej przewodnik ks. Krystian Bula. 

- Pierwsza pielgrzymka liczyła około 35 osób, a dziesiąta ma - idących prawie 200, a razem jest nas 300 osób. To znak, że Pan Bóg chce, żebyśmy pielgrzymowali. Bardzo dziękujemy wam, że zaufaliśmy nam i że wasze serca są otwarte na miłosierdzie - mówił. Pielgrzymom towarzyszyli księża diecezjalni, salezjanie i siostry zakonne. Jak co roku obecna była grupa z Domu Nadziei (ośrodka leczenia uzależnień dla młodzieży) w Gliwicach z o. Bogdanem Peciem, misjonarzem Świętej Rodziny, a 3 maja na trasę wyruszyła sztafeta biegowa.

W ostatnim dniu uczestnicy pielgrzymki wzięli jeszcze udział w Koronce do Bożego Miłosierdzia i spotkaniu  podsumowującym w auli Jana Pawła II przy łagiewnickiej bazylice.








Powrót