Świątynia pogrążona w ciszy, obnażony ołtarz i prostracja kapłanów przypomniały, że tego dnia Kościół nie sprawuje Eucharystii, lecz kontempluje krzyż, na którym „zajaśniało zbawienie świata”.
W homilii bp Andrzej przywołał historię gotyckiego krucyfiksu zwanego Krzyżem Baryczkowskim – przywiezionego do Warszawy dokładnie 500 lat temu przez kupca Jerzego Baryczkę. Przed tym wizerunkiem Chrystusa przez pięć stuleci modlili się „mieszczanki, dzieci i starcy, pobożne niewiasty, chłopi, szlachta, książęta, biskupi, królowie i papieże”, a Pan obdarzał ich licznymi łaskami.
Biskup szczególnie mocno zaakcentował dramatyczny epizod z Powstania Warszawskiego:
„16 sierpnia 1944 roku w czasie powstania warszawskiego w katedrze pojawił się pożar. Ksiądz Wacław Karłowicz chciał ocalić krzyż. (…) Piwnice były zatłoczone. Ludzie się rozstępowali, klękali, modlili się i płakali. (…) Zdarzyło się, że w ciemnościach piwnicznych inny ksiądz, który udzielał sakramentu namaszczenia chorych, namaścił również tę figurę Jezusa, biorąc ją omyłkowo za rannego powstańca.”
Figurę – potraktowaną przez Niemców jak ciało poległego powstańca – zasypały gruzy po wysadzeniu piwnic, grzebiąc wraz z nią około 500 osób.
„Jezus jest zawsze przy człowieku. (…) Postanowił dzielić nasz los i czyni to także w obecnych czasach” – podkreślił bp Iwanecki zachęcając, by w obliczu osobistego cierpienia, lęku czy bezradności odkrywać Chrystusa, który „kładzie się” obok ranionych i pozostaje wierny aż do końca.
Po Liturgii Słowa nastąpiła uroczysta adoracja krzyża. Procesji z krucyfiksem towarzyszyła antyfona „Oto drzewo krzyża…”. W przejmującej ciszy wybrzmiewało przesłanie homilii: Bóg, który cierpi razem z człowiekiem, nigdy nie jest daleko.
Komunia Święta, rozdawana z wcześniej konsekrowanych postaci eucharystycznych, była momentem szczególnej jedności z Panem Ukrzyżowanym. Liturgia zakończyła się przeniesieniem Najświętszego Sakramentu do ołtarza przechowania – „Bożego Grobu” – gdzie wierni modlili się indywidualnie aż do późnych godzin nocnych.
Bp Andrzej Iwanecki zakończył swoje kazanie wezwaniem: „Jedyne, co nam pozostaje, to z wiarą, nadzieją i prawdziwą miłością otworzyć się na cudowną obecność ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana.” W duchu tej zachęty zapraszamy do udziału w Wigilii Paschalnej (gliwicka katedra, sobota, 19 kwietnia, godz. 20.00) oraz w uroczystościach Zmartwychwstania Pańskiego. Niech wspominanie Krzyża prowadzi nas ku radości pustego grobu.