Dzisiaj przed południem w Rudach spotkały się osoby, którym szczególnie bliska jest modlitwa różańcowa i codziennie w swoich grupach modlą się w powierzanych im intencjach. Jest to zwykle najliczniejsza pielgrzymka diecezji gliwickiej do rudzkiego sanktuarium, tym razem również wypełniona była cała bazylika.
Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą różańcową. Następnie Mszy św. przewodniczył bp Jan Kopiec, który zachęcał, żeby prawdy wiary przekładać na codziennie życie, w czym pomaga rozważanie tajemnic różańcowych.
- To wejście w tajemnicę, którą Maryja otrzymała przez zwiastowanie anielskie: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski…”. Anioł zwracając się do Niej, mówi też do nas, którzy przyjmujemy to orędzie ogłoszone Maryi w Nazarecie. Paulina Jaricot doszła do wniosku, że trzeba tak napełnić nasze serca, byśmy jako wspólnota w Kościele świętym potrafił się zbliżyć do Chrystusa przez rozważanie tajemnic wiary; tajemnic tego, co Chrystusa wiąże z naszym ludzkim losem - powiedział o założycielce tego międzynarodowego ruchu modlitewnego zapoczątkowanego we Francji w XIX wieku. - Bądźcie apostołami tej zdrowej, pięknej pobożności i postawy otwarcia, tak jak Maryja, która zrozumiała, że dokonują się wielkie rzeczy - dodał bp Kopiec.
W ramach spotkania pielgrzymkowego konferencję wygłosił ks. dr hab. Rafał Śpiewak, proboszcz parafii św. Józefa w Chorzowie, a także medioznawca i profesor Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, pracownik Katedry Dziennikarstwa Ekonomicznego i Nowych Mediów.
Prosił członków Żywego Różańca o modlitwę szczególnie w trzech intencjach - o pokój, za młodzież i za księży, w tym czasie zwłaszcza za ks. Michała Olszewskiego.
W nawiązaniu do dziedziny, którą się zajmuje, czyli mediów w kontekście historycznym i współczesnym, zacytował artykuł poświęcony zagrożeniu wojennemu, który ukazał się w numerze „Gościa Niedzielnego” z 1930 roku: „Biada światu, jeśli by przyszłość jego była tylko w rękach ludzi”. A było to przywołanie słów papieża Piusa XI, który ostrzegał przed zagrożeniem komunizmem i nazizmem.
- Obydwa te systemy mają jeden wspólny mianownik - wyeliminować Pana Boga z życia społeczeństw, rodzin i ludzkich serc. Jeżeli człowiek nie boi się Boga, nie boi się nikogo. Jeżeli nie liczy się z Bogiem i w Nim nie szuka motywu do bycia ludzkim, to można z nim zrobić wszystko. Obydwa te totalitaryzmy ateistyczne za wszelką cenę dążyły do tego, żeby systemowo, strukturalnie i konsekwentnie zateizować całe społeczeństwo - zaznaczył ks. Śpiewak. - Pokój to nie są układy międzynarodowe, pokój jest darem Boga. Dlatego Matka Boża Fatimska prosiła o modlitwę różańcową, żeby nie liczyć tylko na człowieka - dodał.
Przywołał też - w obecnym kontekście - decyzje władz w czasach komunistycznych o usuwaniu religii ze szkół i krzyży z przestrzeni publicznej. - Wtedy ludzie się bronili, bo wiedzieli, że to nie chodzi o krzyże, tylko chodzi o nich. Ten krzyż jest bramą do wolności, jest moją tarczą i obroną. Różnica jest taka, że dziś jest nie do pomyślenia, żeby ktoś bronił religii i krzyża - zauważył.
Odnosząc się do wychowania młodych ludzi, przypomniał, że nie tylko Kościół skupia na nich swoją uwagę, ale też wielkie ruchy społeczne, starając się przekazać im własną ideologię.
Co roku na pielgrzymce Żywego Różańca w Rudach obecne są loretanki. Siostra Judyta Zając, która przyjechała razem z innymi siostrami z Warszawy-Rembertowa, nawiązała do tytułu czczonej tu Matki Bożej. - Wydaje mi się, że jako członkowie kół Żywego Różańca, oprócz wiary, macie też dużo pokory, gdyż efektów modlitwy różańcowej zwykle od razu nie widać tak, jak byśmy chcieli. One są najbardziej widoczne w sferze duchowej, do której my nie mamy jeszcze wglądu za życia - powiedziała, dziękując za tę modlitwę, która m.in. siostrom dodaje sił. - Nie ustawajcie w tej modlitwie, bo świat jej potrzebuje - podkreśliła.
Przedstawiła też propozycje i nowości Wydawnictwa Sióstr Loretanek, w którym ukazuje się m. in. miesięcznik „Różaniec”, pismo formacyjne Żywego Różańca, a dla dzieci czasopismo „Anioł Stróż” (właśnie przygotowywana jest związana z nim strona internetowa).