Wspólna modlitwa i czas na rozmowę przy stole

2024-11-17 | autor: Mira Fiutak (Gość Gliwicki)

Światowy Dzień Ubogich. Spotkanie w parafii świętych Apostołów Piotra i Pawła w Tarnowskich Górach.

W dzisiejszą niedzielę obchodzony jest w Kościele już po raz ósmy Światowy Dzień Ubogich. W związku z tym tarnogórska parafia zaprosiła na ciepły posiłek osoby, które zwykle przychodzą po paczki żywnościowe rozdawane dwa razy w miesiącu w czwartki przez grupę Caritas. Spotkanie rozpoczęło się Mszą świętą, a następnie organizatorzy i goście razem zasiedli do stołu.

- Pomyśleliśmy, żeby z racji tego dnia, zaprosić osoby, które regularnie korzystają z tej pomocy Caritas, na wspólny posiłek do domu parafialnego. Żeby też razem spędzić ten czas - mówi ks. Leszek Lepiorz, administrator parafii świętych Apostołów Piotra i Pawła w Tarnowskich Górach. – To było dobre spotkanie. Dużo osób przyszło już na Mszę świętą. A potem był czas na posiłek, na rozmowy... Udało nam się stworzyć taką wspólnotę przy stole. To dla mnie ważne, że mogłem lepiej poznać te osoby, ich historie życia, dowiedzieć się, gdzie mieszkają - opowiada.

Przyszło około 20 osób, przede wszystkim starszych, chorych i samotnych. W przygotowanie spotkania zaangażowali się parafianie. Upiekli ciasta, przygotowali stoły. Była też gorąca zupa od jednego z parafian, który ma firmę cateringową.

- Zaprosiliśmy osoby, które znamy z czwartkowego wydawania paczek. Ale też w ostatnim czasie kiedy mijałam na ulicy osoby bezdomne, podchodziłam i zapraszałam na to nasze niedzielne spotkanie. Bo ważne jest, żeby nie tylko dać to co konieczne, czyli jedzenie, ale też czasem razem usiąść, porozmawiać, po prostu pobyć ze sobą. Każdy ma swoją historię, czasem potrzebuje się wyżalić, podzielić trudnościami. Chcieliśmy tym osobom poświęcić ten czas – mówi Małgorzata Wende, odpowiedzialna za parafialną grupę Caritas. Należy też do III Zakonu św. Franciszka. - Tam nabieram duchowości franciszkańskiej, a w Caritasie jest okazja, żeby robić konkretne rzeczy, bo jak powiedział Pan Jezus: „Wiara bez uczynków jest martwa” - dodaje.

W czwartki przychodzi zwykle około 50 osób. Na początku sami robili kanapki, potem jeździli po hurtowniach i kompletowali paczki. Jednak najbardziej ekonomiczna, czyli najtańsza, okazała się współpraca z centralą Caritas Diecezji Gliwickiej, skąd odbierają już gotowe paczki z wszystkimi potrzebnymi produktami.

Podczas dzisiejszego spotkania Małgorzata Wende zapraszała już Wigilię, którą Caritas współorganizuje z Urzędem Miasta, MOPS-em i tarnogórskimi restauratorami.

Powrót